Syrop z pędów sosny, czyli trochę medycyny naturalnej. Łatwy w przygotowaniu, przydatny w leczeniu wielu dolegliwości, a do tego bardzo zdrowy.

Maj to idealny moment na przygotowanie syropu z pędów sosny, który przyda się, kiedy znów wróci sezon na przeziębienia i choroby, o których teraz nie myślimy. Przygotowanie go nic tak naprawdę nie kosztuje, nie wymaga też wielkiego nakładu pracy, no może poza wysiłkiem aby znaleźć jakieś sosny na terenach, gdzie nie ma zanieczyszczonego środowiska.

Syrop z pędów sosny

Zanim przejdziemy do przepisu, to trochę o właściwościach i kwestiach technicznych. Zazwyczaj pędy sosny zbiera się od połowy maja, w tym roku trochę się to przesunęło, ze względu na dość długo panującą zimę. Są jednak tacy, którzy zbierają już na wiosnę i takie podobno też świetnie się sprawdzają. Jakie pędy wybierać? Około 10 cm długości, bo takie zawierają najwięcej olejków eterycznych i soku. Oczywiście należy mieć na uwadze fakt, że na jednym drzewie mogą być w zależności od ustawienia względem słońca różnej długości pędy (przy okazji, aby nie zrobić krzywdy sośnie, pędy należy zbierać z kilku drzew a nie tylko z jednego). I jeszcze jedna wskazówka, pędy zbieramy najlepiej z sosen ogrodowych, albo tych w zagajnikach, lepiej nie wybierać się teraz do lasu, ze względu na kleszcze i możliwość zachorowania na boreliozę.

Syrop z pędów sosny

 

Składniki:

  • Mały słoik pędów sosny
  • Około ¾ słoiczka cukru trzcinowego
  • 100 ml spirytusu

Przygotowanie:

Zbieramy pędy, nie myjemy, ja nie usuwam łupin, gdyż na nich znajdują się żywice, które mają duże właściwości lecznicze, pozbywamy się jedynie ewentualnego robactwa. Układamy je warstwowo w słoiku przesypując na przemian cukrem trzcinowym. Dolewamy spirytus i sypiemy ostatnią warstwę cukru. Zakręcamy delikatnie słoik, stawiamy na parapecie na 3 tygodnie i co drugi dzień otwieramy na chwilę, aby trochę przewietrzyć. Z każdym dniem objętość pędów się zmniejsza na korzyść syropu. Gdyby jednak nie miało to miejsca, należy dolać jeszcze trochę spirytusu i dosypać cukru. Po 3 tygodniach syrop gotowy. Ja odcedzam go od pędów i zostawiam w słoiku na czas przeziębień. Nie ma opcji zepsucia się.

Jakie zalety ma syrop z pędów sosny? Przede wszystkim działa wykrztuśnie, skutecznie leczy infekcje, wspomaga układ odpornościowy a poza tym wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *