Kaszola to po prostu granola, ale z kaszą gryczaną niepaloną. Jest niezwykle pożywna, pyszna, chrupiąca i z powodzeniem może zastąpić owsiankę na drugie śniadanie.
Z kaszolą spotkałam się w czasie wakacji, gdy w jednej z restauracji na śniadanie serwowano właśnie kaszole z pysznym jogurtem greckim i świeżymi owocami. Łatwo się ją przygotowuje, ale ze względu na dość długi czas przygotowania warto zrobić jej więcej, aby starczyła na dłużej.
Składniki:
- 200 g kaszy gryczanej niepalonej, białej
- 60 g siemienia lnianego
- 50 g pestek słonecznika
- 60 g wiórek kokosowych
- 50 g płatków migdałowych
- 100 g pestek dyni
- 60 g migdałów posiekanych na drobno
- 50 g orzechów włoskich posiekanych na drobno
- 60 g nasion chia
- 4 łyżki masła orzechowego
Wykonanie:
Przygotowanie należy zacząć kilka godzin wcześniej. Kaszę gryczaną niepaloną zalewamy przegotowaną wodą i moczymy ją przez około 3 godziny. Po tym czasie kaszę dokładnie odcedzamy z wody i przesypujemy do miski. W w misce łączymy ze sobą wszystkie składniki. Dodajemy także masło orzechowe i bardzo dokładnie mieszamy, można za pomocą dłoni lub po prostu łyżką.
Blachę na której będziemy podpiekać kaszolę wykładamy papierem do pieczenia błyszczącą stroną do góry, a następnie na nim rozkładamy równomiernie kaszolę i podpiekamy przez około 2,5-3 h w piekarniku nagrzanym do 60 stopni Celsjusza (dolne i górne grzanie plus termoobieg). Kilka razy w ciągu całego podpiekania należy zawartość blachy delikatnie zamieszać tak aby kaszola uprażyła się i wysuszyła po całości. Po upieczeniu i wystudzeniu przechowujemy ją w szklanym słoiku. Kaszola, czyli granola w zmienionej formule gotowa. Najlepiej smakuje z jogurtem i ulubionymi, świeżymi owocami, albo masłem orzechowym. Smacznego!