Polędwica z dorsza w sosie dyniowo-pomarańczowym to pomysł na październikowy, smaczny obiad z rybą w roli głównej, bo sezon dyniowy trwa w najlepsze.
Przepis powstał z potrzeby wykorzystania kolejnej dyni, która jest na stanie w domowej spiżarni. Jest bardzo prosty i mało wymagający w przygotowaniu, choć wcale tak nie brzmi. Aromat pomarańczy wspaniale podkręca smak dyni i dorsza. To danie jest bardzo sycące i zdrowe, a przede wszystkim to ciekawa alternatywa dla ryby w tradycyjnej postaci, smażonej na oleju.
Składniki (na 4-5 porcji):
- 700 g polędwicy z dorsza
- 1 mała dynia hokkaido (ale może być inna odmiana, tak jak u mnie tym razem)
- 5 ząbków czosnku
- 2 pomarańcze
- 4 łyżki masła klarowanego
- 70 g sera korycińskiego
- Świeży koperek
- 1,5-2 szklanki wody
- Przyprawy: sól, pieprz do smaku wedle uznania, po pół łyżeczki suszonego tymianku, oregano oraz gałki muszkatołowej
- 1 jajko, odrobina mąki pszennej do obtoczenia ryby
Przygotowanie:
Zaczynamy od przygotowania polędwicy z dorsza. Rybę myjemy, bardzo dokładnie osuszamy (to bardzo ważne, aby ryba w czasie podsmażania się nie rozpadła), solimy i pieprzymy z dwóch stron i dzielimy na mniejsze kawałki, wedle uznania. Pozostawiamy na pół godziny.
W tym czasie przygotowujemy sos dyniowo-pomarańczowy. Dynię myjemy, pozbawiamy miąższu i kroimy w kostkę. Na patelni lub w garnku rozgrzewamy masło klarowane, wrzucamy pokrojoną w kostkę dynię oraz czosnek obrany i przeciśnięty przez praskę. Doprawiamy tymiankiem, oregano, gałką oraz szczyptą soli i pieprzu i podsmażamy, co chwilę mieszając. W międzyczasie filetujemy jedną pomarańczę (kroimy w plastry bez białych błonek). Dodajemy do zawartości na patelni i mieszamy. Chwilę podsmażamy i dodajemy sok wyciśnięty z połowy drugiej pomarańczy, a następnie około 1,5-2 szklanki wody (ważne, aby woda zakryła składniki na patelni). Chwilę gotujemy na wolnym ogniu (około 10 minut), a następnie blendujemy całość i w razie potrzeby doprawiamy solą i pieprzem zgodnie z upodobaniem. Pozostawiamy.
Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni Celsjusza (dolne i górne grzanie plus termoobieg). Na patelni rozgrzewamy 3 łyżki masła klarowanego. Kawałki ryby obtaczamy w mące, następnie w rozmąconym jajku i znów w mące i podsmażamy chwilę z dwóch stron, uważając aby się się nie przypaliły.
Podsmażone kawałki układamy w naczyniu żaroodpornym i zalewamy zblendowanym sosem dyniowo-pomarańczowym. Z wierzchu polewamy sokiem z pozostałej połówki pomarańczy i posypujemy serem korycińskim startym na tarce o grubych oczkach. Pieczemy w piekarniku przez około 20 minut. Przed podaniem posypujemy świeżym koperkiem. Polędwica z dorsza w sosie dyniowo-pomarańczowym gotowa. Smacznego!