Święta tuż tuż. To ostatni dzwonek na pierniczki świąteczne, które dojrzewają od 1 do 4 tygodni. To jedna z moich ulubionych tradycji świąt Bożego Narodzenia. Przepis prosty, ale wymagający trochę wolnego czasu.
Składniki (na około 100-120 sztuk w zależności od grubości wykrawanych kształtów):
- 4 szklanki mąki pszennej
- 1,5 szklanki cukru trzcinowego
- 4 łyżki miodu
- około pół szklanki mleka
- 2 łyżki masła
- 3 płaskie łyżeczki sody
- 1 opakowanie przyprawy do pierników
- 2 jajka
Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy na stolnicy razem z sodą. Miód rozpuszczamy i wylewamy na mąkę, mieszamy razem następnie dodajemy cukier trzcinowy, przyprawę do pierników oraz masło i dalej razem mieszamy. Na koniec dodajemy 2 jajka i aby uzyskać ciasto o konsystencji kruchego ciasta dolewamy po trochu mleko. Ugniatamy chwilę ciasto na gładką masę. Rozwałkowujemy po kawałku placki na grubość około 1 cm i wykrawamy dowolne kształty. Pieczemy w piekarniku w temperaturze 175 stopni Celsjusza (dolne plus górne grzanie) przez 12-15 minut. Smacznego!