Faworki, czyli znak rozpoznawczy karnawału. Łatwe w przygotowaniu, pyszne, chrupiące i nie wymagające wiele pracy. Ciężko się im oprzeć.
Niedługo Tłusty Czwartek, a skoro Tłusty Czwartek, to faworki i pączki. Przepis na udane i odchudzone pączki pojawił się już na blogu, przepis tutaj. Teraz czas na faworki w wersji fit. Łatwe w przygotowaniu i pyszne, wspaniale zaspokoją podniebienie niejednego łasucha.
Faworki – odchudzony przepis powoduje, że jeden faworek zamiast około 90 kcal ma tylko 30 kcal, więc jest o co walczyć.
Składniki (na około 40 sztuk):
- 200 g mąki pszennej chlebowej
- 3 żółtka
- 1 łyżka rumu lub wódki
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią lub pasty z wanilii
- Szczypta soli
- Plus do posypania cukier puder lub zmielony erytrol
Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy, dodajemy żółtka oraz jogurt naturalny i stopniowo zagniatamy ciasto rękoma. Dorzucamy cukier z prawdziwą wanilią oraz sól i alkohol. Zagniatamy ciasto (zajmie to około 10 minut) tak aby wszystkie składniki się dobrze połączyły, a ciasto się dobrze napowietrzyło. Dobrze jest też czasem uderzyć ciastem o blat bądź o stolnicę. To spowoduje, że faworki będą bardzo chrupiące.
Ciasto owijamy w folię spożywczą i zostawiamy na pół godziny, a następnie rozwałkowujemy porcjami na cienkie placki. Każdy z placków kroimy radełkiem lub za pomocą noża w paski o szerokości 2 cm i długość około 12 cm.
Po środku robimy nacięcie i jeden koniec paska przeciągamy przez to nacięcie. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez około 8-10 minut (powinny mieć złoty kolor) w piekarniku nagrzanym do 175 stopni Celsjusza (dolne i górne grzanie). Po upieczeniu posypujemy je cukrem pudrem bądź zmielonym na puder erytrolem. Faworki gotowe. Smacznego!